Sankolandia – dwie ślizgostrady w Muszynie
TOR SANECZKOWY W BESKIDZIE SĄDECKIM
W zamierzchłych czasach, aby pozjeżdżać na sankach (tudzież innych „zajzdolotach”) trzeba było najpierw wdrapać się wraz ze swym pojazdem na górkę. Teraz już nie koniecznie! Sankolandia całkowicie zmieniła nasze wyobrażenie o saneczkowaniu. Dłuuugi, wyratrakowany zjazd, bez konieczności żmudnego podejścia i to na amortyzowanych i wyposażonych w hamulec sankach – to się nazywa prawdziwa zimowa frajda!
Sankolandia – co to takiego?
W Muszynie Złockiem, na stokach Kotylnicznego Wierchu przygotowano dwa tory saneczkowe; trzykilometrowy niebieski – łagodniejszy i dwukilometrowy czerwony -trudniejszy i bardziej stromy.
Potencjalnie niebezpieczne miejsca na trasie zjazdu są zabezpieczone siatkami lub drewnianymi bandami, a tory są codziennie ratrakowane.
Po gładkiej nawierzchni sunie się naprawdę szybko, toteż sanki do zajadów (wypożyczane w cenie biletów) wyposażone są w specjalne hamulce. Ich użycie wzbija za jadącym śnieżny tuman. Dlatego właśnie najlepiej postawić na mocno nieprzemakalny ubiór, bo nawet jeśli nie zaliczymy wywrotki i tak będziemy cali mokrzy. Odpowiednią garderobę uzupełnia obowiązkowy kask. Można zabrać swój lub wypożyczyć na miejscu.
Dla porządku warto wspomnieć, że w Sankolandii jest także zielona trasa spacerowa, którą przez Kotylniczy Wierch dotrzeć można aż na Jaworzynę Krynicką. To także ciekawa opcja dla narciarzy biegowych lub turowych.
Wyjazd na Kotylniczy Wierch
Wyjazd na Kotylniczy Wierch, przynajmniej za pierwszym razem, jest równie emocjonujący co zjazd na sankach. Na górę wywożą saneczkarzy ogromne ciągniki doposażone w platformy i przyczepki do przewozu pasażerów.
Do traktorów mocowana są również sanki, które pobiera się po dojechaniu na szczyt. Sanki maja ograniczenia „tonażowe” – 70 kg, 90 kg i 120 kg itp.
Ze względów widokowych największym powodzeniem cieszą się miejsca na „łyżce” z przodu ciągnika. Każdy chce rzucić okiem na migające pomiędzy drzewami Tatry.
Sankolandia – czy warto?
Zdecydowanie warto! Zabawa jest świetna zarówno dla dzieciaków jak i dla dorosłych.
Jedyny minus to kolejka oczekujących na wyjazd. Sam wyjazd + zjazd zajmuje około 15-20 minut. Czas oczekiwania w kolejce w słoneczną niedzielę podczas ferii zimowych wynosił około godziny….
INFORMACJE PRAKTYCZNE
❄️Do Sankolandii dojeżdża się skręcając się z drogi nr 971 biegnącej przez Muszynę. Zjazd jest oznakowany.
❄️Tor saneczkowy czynny jest codziennie od 9.00 do 17.00.
❄️Przy kasie biletowej znajdują się: punkt gastronomiczny, wypożyczalnia kasków oraz bezpłatna toaleta.
❄️Dodatkowo w weekendy rozpalane jest ognisko, przy którym we własnym zakresie można upiec kiełbaskę.
Parking
Bezpłatny parking znajduje wzdłuż drogi dojazdowej.
Opłaty
Jeden zjazd – 35 zł
Trzy zjazdy – 90 zł (luty 2022 r.)
W cenę biletu wliczony jest wyjazd na szczyt Kotylniczego Wierchu, zjazd sankostradą oraz wypożyczenie sanek. Wypożyczenie kasku dodatkowo płatne.
Bardziej szczegółowe informacje o Sankolandii można znaleźć na stronie internetowej projektu Siedem Dolin (patrz tu) oraz na FB.