Jawor – Święta Góra Łemków
MAŁOPOLSKA GRABARKA W BESKIDZIE NISKIM
O Świętej Górze Grabarce, „prawosławnej Częstochowie” głośno jest zazwyczaj w sierpniu. Wtedy właśnie, na Święto Przemienienia Pańskiego (Preobrażenije Hospodnie) do sanktuarium ściągają rzesze niosących krzyże wotywne pątników. Krzyże te, ustawiane potem wokół cerkwi, są najbardziej charakterystycznym symbolem tego miejsca.
Niewiele osób wie jednak o tym, że również w Małopolsce znajduje się otoczona półkolem trójramiennych krzyży, Święta Góra. To położona niedaleko Wysowej w Beskidzie Niskim, a dokładniej w obrębie Gór Hańczowskich, góra Jawor – Święta Góra Łemków.
Wyruszamy na Świętą Górę Jawor
Czy będąc w okolicach Wysowej mogliśmy nie dotrzeć do otoczonej wianuszkiem krzyży wotywnych cerkwi Opieki Matki Bożej na górze Jawor? Oczywiście, że nie! Tym bardziej, że trasa nie jest wymagającą, a na wycieczkę już po raz kolejny namówiliśmy naszych Dziadków. Wyruszyliśmy zielonym szlakiem spod zyskującej nowe, kryte gontem ściany, cerkwi pw. św. Michała Archanioła w Wysowej.
Szybko przekroczyliśmy rzekę Ropę i skierowaliśmy się w stronę słowackiej granicy.
Początkowo szlak biegnie pośród łąk i nic nie przesłania widoków na położoną w dole Wysową oraz okoliczne wzniesienia.
Dochodząc do rozdroża skręciliśmy w lewo, zbaczając z zielonego szlaku i wybierając drogę przygotowaną dla pielgrzymów. Jest to zarazem oznaczona kolorem czerwonym ścieżka rowerowa i spacerowa. Po przekroczeniu potoku Cygołka weszliśmy w las, by po około pół godzinie marszu wzdłuż Głębokiego Potoku dotrzeć do położonego na zboczach Jawora grekokatolickiego sanktuarium maryjnego.
Krzyże wotywne na Górze Jawor
Tym, co od razu rzuca się tam w oczy są ustawione półkolem dookoła cerkwi trójramienne krzyże. Przynoszą je pielgrzymi. Wraz z nimi niosą swoje intencje modlitewne i podziękowania za otrzymane łaski. Krzyże są przeróżne; kamienne i drewniane, całkiem małe – przynoszone indywidualnie i ogromne – fundowane przez całe wsie czy wspólnoty.
Początek kultu maryjnego na Górze Jawor
Skąd jednak krzyże na górze Jawor? Dlaczego to miejsce jest takie niezwykle?
Jesienią 1925 roku trzy Łemkinie z Wysowej, wracały nocą do domu z odpustu z Gabultova (ówczesna Czechosłowacja). Po przekroczeniu zielonej granicy, pod szczytem góry Jawor zauważyły jasną łunę, która po chwili zniknęła. W kolejnych dniach osobliwe zjawisko powtarzało się. Towarzyszyło mu senne widzenie Matki Bożej przez jedną z Łemkiń – Glafirię Demiańczyk. Gdy w miejscu objawień wytrysnęło źródło, z którego woda miała uzdrawiającą moc, na Jaworze rozwinął się kult Matki Bożej. Sama zaś góra uznana została za świętą. Sześć lat później w miejscu objawień poświęcono kaplicę, a źródełko przekształcono w zadaszoną studnię.
Losy sanktuarium na Górze Jawor
Od 1931 r. do sanktuarium zaczęło pielgrzymować coraz więcej wiernych. Szczególnie tłoczno było tu w czasie odpustów – 14 października i 22 maja. Po wybuchu II wojny światowej Święta Góra Jawor opustoszała. Beskidzcy Łemkowie wywożeni byli na roboty do Niemiec, rozpoczęły się również wysiedlenia. W końcu przyszedł rok 1947 i akcja „Wisła”. Ponadto, ze względu na zakaz zbliżania się do granicy państwa, nie było dostępu do kaplicy. W tym czasie sanktuarium, wykorzystywane jako schron przez pograniczników, zostało zdewastowane.
Dopiero po powrocie niektórych rodzin łemkowskich do Wysowej w 1957 r. życie religijne na Jaworze zaczęło znów kiełkować. W 1958 r. jaworska cerkiew przyznana została Kościołowi Prawosławnemu. Po sporach, które swój finał znalazły w sądzie, w 2017 r. teren sanktuarium powrócił w ręce Grekokatolików.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Parking
Bezpłatne miejsca parkingowe przy ulicy naprzeciwko cerkwi pw. św. Michała
Trasa
Zielonym szlakiem spod cerkwi w stronę słowackiej granicy, aż do rozdroża w kształcie litery „Y”. Następnie w lewo (opuszczamy zielony szlak), na czerwoną ścieżkę rowerowo-spacerową. Po przekroczeniu potoku Cygołka, wzdłuż Głębokiego Potoku, aż do położonej pod szczytem Jawora cerkwi.
Cerkiew Opieki Matki Bożej na Świętej Górze Jawor
Na co dzień kaplica jest zamknięta, ale…
Obszerne informacje (z których korzystałam przy przygotowaniu opisu) na temat sanktuarium i historii objawień można znaleźć tu.
7 Replies to “Jawor – Święta Góra Łemków”
Prosze o modlitwe, w tym swietym miejscu o uzdrowienia po covidzie. Prosi Ewa.
Byłem tam i widziałem. Zaprowadziła nas charyzmatyczna i energetyczna p. Maria. Przewodniczka z Wysowej. Piękne i tajemnicze miejsce. Woda ze studni doskonała w smaku..!
Pani Marii niestety nie znamy, ale miejsce piękne!
Góra Jawor to rzeczywiście niezwykłe miejsce. Poznałam tu podczas pobytu w sanatorium oddanych tej sprawie ludzi jak Pani Edwarda, która otwiera tę kaplicę dla turystów oraz oddanych tej ziemi ludzi jak Pani Maria, która mimo wieku biega po okolicznych wzgórzach jak kózka. Polecam Wysową Zdrój każdemu, kto chce odnowić swe ciało oraz ducha.
Góra Jawor, Wysowa i cały Beskid Niski są rzeczywiście wyjątkowe. Nieskomercjalizowane, z klimatem. Mam nadzieję, że tak pozostanie.
Potwierdzam, Wysowa Zdrój i wycieczki organizowane przez Pana Piotra Smyka i Panią Marię w okoliczne cerkwie, cmentarze itd. to uzdrowienie dla ciała i ducha!!! Ja wróciłam po 3 tygodniach pobytu w sanatorium i po odbyciu kilku wycieczek jak nowo narodzona.
Potwierdzam, Wysowa Zdrój i wycieczki organizowane przez Pana Piotra Smyka i Panią Marię w okoliczne cerkwie, cmentarze itd. to uzdrowienie dla ciała i ducha!!! Ja wróciłam po 3 tygodniach pobytu w sanatorium i po odbyciu kilku wycieczek jak nowo narodzona.