Trzypokoleniowa Eliaszówka – najkrótszy i najłatwiejszy szlak
BESKID SĄDECKI Z DZIADKAMI
Pomimo niezbyt jeszcze stabilnej sytuacji epidemicznej udało nam się reaktywować nasze wycieczki z Dziadkami. Tym razem towarzyszyła nam także nasza ulubiona Ciocia. Dla nas to niechybna oznaka końca pandemii! Celem naszej pierwszej wyprawy po prawie półtorarocznej przerwie była Eliaszówka.
Eliaszówka z Obidzy? To już nie takie proste…
Trzypokoleniowe wycieczki planujemy zawsze tak, by uwzględnić siły i możliwości wszystkich uczestników. Szukamy tras niebyt długich oraz bez znacznych przewyższeń. Eliaszówka (1024 m n.p.m.) z Obidzy wydawała się nam celem idealnym. Do wieczora poprzedzającego wycieczkę….
W przeddzień wyjazdu, sprawdzając po raz ostatni trasę, zupełnie przypadkiem, znaleźliśmy w necie informację o zakazie ruchu, który właśnie pojawił się na Obidzy. Okazało się, że parkować można kilometr poniżej, koło nowopowstałego MORu przy trasie rowerowej Aquavelo.
Oznacza to pokonanie dodatkowych ponad 100 metrów przewyższenia. Niby nie dużo, ale dla najmłodszych i najstarszych może być to problematyczne. Zrewidowaliśmy zatem nasze plany. Kierowca (zgadnijcie kto?) odstawił turystów pod znak zakazu, zjechał na parking, po czym dogonił grupę zmierzającą już w stronę Eliaszówki. Trening kondycyjny pierwsza klasa!
Eliaszówka z zielonym szlakiem
Zielony szlak z Obidzy na Eliaszówkę biegnie lasem wzdłuż granicy polsko-słowackiej trawersując Okruhlą. Gdzieniegdzie las ustępuje miejsca polankom. Na jedynej z nich obszczekał nas psiak. Był to mieszkaniec, na szczęście niegroźny, Niedźwiedzy – maleńkiego przysiółka Piwnicznej.
Kolejna polana, której nazwa – Górne Stacje – ewidentnie nawiązuje do działających na stokach Eliaszówki wyciągów narciarskich, zaoferowała nam niezły widok. Rozpoznanie rozpościerających się przed nami szczytów ułatwiała stojąca na polanie tablica. Dodatkowo, dla zapewnienia komfortu podczas podziwiania panoramy Beskidu Sądeckiego, na brzegu polany ustawiono ławeczkę.
Mimo iż ławeczka zachęcała do odpoczynku, poszliśmy dalej. Daliśmy wiarę narciarskim szlakowskazom, informującym, że do celu naszej wędrówki zostało już tylko 1,5 kilometra.
Sprawnie pokonaliśmy nieco bardziej stromy odcinek przed samym szczytem i niebawem stanęliśmy pod wieżą widokową na Eliaszówce.
Gdzie właściwie doszliśmy?
Po dotarciu na wierzchołek pogratulowałam wszystkim zdobycia najwyższego szczytu Gór Lubowelskich. Wywołało to lekką konsternację… I nic dziwnego, ponieważ nawet geografowie nie są zgodni co do topografii tego rejonu. Jedni twierdzą, że Góry Lubowelskie to odrębny od Beskidu Sądeckiego region. Inni uważają, że pasmo to jest jednym z czterech „sądeckich” pasm. Rozważania te nie miały jednak absolutnie żadnego wpływu na radość ze zdobycia szczytu.
Wieża widokowa na Eliaszówce
Wierzchołek Eliaszówki jest zagospodarowany. Oprócz wieży widokowej znajduje się tu także wiata oraz miejsca na ognisko. Niestety jest też sporo śmieci.
Dziadkowie zrezygnowali ze wspinaczki na wieżę i rozpoczęli piknik. A my, nie zważając na ssanie w żołądku, pokonaliśmy dodatkowe 20 metrów w pionie, by podziwiać rozciągającą się z wieży panoramę. Było na co popatrzeć! Oprócz beskidzkich szczytów widać było skąpane w zachodzącym słońcu Trzy Korony i lekko przesłonięte przez konary drzew Tatry. Wędrując zielonym szlakiem trochę narzekaliśmy na spóźniającą się w tym roku wiosnę, ale teraz cieszyliśmy, że na drzewach nie ma liści, które dodatkowo przesłaniałaby nam widok na najwyższe góry Polski.
Gdy już nasyciliśmy oczy widokami, dołączyliśmy do mini biesiady na ławeczkach pod wieżą. Po zregenerowaniu sił zrobiliśmy sobie jeszcze kilka pamiątkowych zdjęć i wyruszyliśmy w drogę powrotną drogę, tą samą trasą.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Dojazd
Z Piwnicznej-Zdrój trzeba kierować się na osiedle Kosarzyska, a następnie na przysiółek Obidza.
Parking
Uwaga! Na początku maja 2021 na Obidzy pojawił się zakaz ruchu. Na parking na Przełeczy Gromadzkiej, zgodnie z przepisami, dojechać już nie można.
Samochód można zostawić około kilometr niżej, przy Miejscu Odpoczynku Rowerzystów (MOR), na trasie AquaVelo.
Parking bezpłatny (maj 2021 r.).
Opłaty
Brak.
Trasa
Przełęcz Gromadzka – Eliaszówka – Przełęcz Gromadzka