Węgielnik-Skałki: piwniczański park z charakterem
COŚ DLA AMATORÓW PIĘKNYCH WIDOKÓW, GÓROŁAZÓW I MIŁOSNIKÓW HISTORII
Nie będziemy ukrywać, że do odwiedzenia parku Węgielnik-Skałki skłoniła nas platforma widokowa, ekstrawagancko balansująca nad jedną ze skalnych wychodni na wzgórzu Brzanówki. Wyglądała na tyle interesująco, że w drodze na Eliaszówkę postanowiliśmy zatrzymać się w centrum Piwnicznej-Zdrój i spojrzeć na wijący się w dolinie Poprad z góry. To była dobra decyzja, bo atrakcyjnych miejsc w parku Węgielnik-Skałki odnaleźliśmy znacznie więcej!
Węgielnik – nietypowy park w środku miasta
Położona w zakolu Popradu Piwniczna-Zdrój otoczona jest ze wszystkich stron mniejszymi i większymi górami. Nawet w centrum miasteczka nie brakuje wzniesień i wzgórz. Na jednym z nich, zwanym Węgielnikiem lub Brzanówkami (498 m n.p.m.), urządzono bardzo ciekawy park miejski. Z ryneczku dotrzemy do niego w pięć minut. Wystarczy zejść w dół ulicą Daszyńskiego i wspiąć się na wyrastające po prawej stronie zbocze.
Na Węgielniku próżno szukać wybrukowanych, równiutkich alejek czy kolorowych rabat i fontanny. To leśny park, z „górskim pazurem”. Dróżki bardziej przypominają tu leśne ścieżki. W nieco „przepaścistych” miejscach zabezpieczono je poręczami. By ułatwić pokonywanie bardziej stromych odcinków, gdzieniegdzie zbudowano także schodki. Jeśli zaś chodzi o kwiaty, to spotkaliśmy tu tylko dzikorosnące fiołki i szczawik zajęczy.
Przy wejściu do parku przestudiowaliśmy uważnie mapkę z wyznaczonymi po parku trasami. Pomogła nam nie przeoczyć żadnej z parkowych atrakcji. A jest ich tu kilka.
Platforma widokowa na Węgielniku
Najciekawszą z nich jest platforma widokowa, którą umieszczono na skalnym ostańcu. Rozciąga się z niej widok na miasteczko, dolinę Popradu i potoku Czercz.
Jedna z prowadzących do platformy ścieżek ostro wspina się po zboczu. Zamontowano przy niej łańcuch, na którym można „podciągać się” pokonując stromą dróżkę. Nie jest tu aż tak niebezpiecznie, by to sztuczne ułatwienie było konieczne, ale z pewnością to dodatkowa atrakcja dla dzieci – takie preludium dla przyszłych zdobywców skalnych perci. Nasz starszak kręcił co prawda nosem na taką, jak to powiedział, byle jaką ferratę i odmówił jej przejścia. Sądzę jednak, że młodszym dzieciakom może się ona spodobać.
Okopy – historyczna atrakcja Węgielnika
Powyżej platformy widokowej natrafiliśmy na… okopy. Ta aranżacja historyczna nawiązuje do czasów II wojny światowej, kiedy to hitlerowcy, rękoma okolicznych mieszkańców, wznieśli na górach w pasmie Eliaszówki ziemne linie obrony, mające powstrzymać nadciągającą Armię Czerwoną. Jak wiadomo, roli swojej nie spełniły, o czym można przeczytać na tablicach informacyjnych ustawionych na terenie parku.
Wieża widokowa w parku Węgielnik-Skałki
Idąc okopami na szczyt Brzanówek natrafiliśmy na rozległą polanę rekreacyjną z placem zabaw, boiskiem, miejscem do grillowania i mini siłownią.
Nie zatrzymywaliśmy się tu jednak dłużej, gdyż naszym celem była wieża widokowa na szczycie wzgórza.
Nie imponuje ona rozmiarem, ale ładnie widać z niej okolicę.
Spacerując po płaskim grzbiecie Brzanówek natrafiliśmy na kolejny ślad po działaniach wojennych, które rozegrały się na terenie Beskidu Sądeckiego – Krzyż Pamięci.
Węgielnik zaskoczył nas całym spektrum atrakcji; od historycznych, przez przyrodnicze po krajobrazowe. Będąc w Piwnicznej z pewnością warto tu zaglądnąć.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Dojazd
Do Piwnicznej-Zdrój prowadzi droga krajowa nr 87.
Parking
Samochód zostawiliśmy na rynku w Piwnicznej-Zdrój.
Opłata w parkomacie (gotówka lub karta płatnicza) według stawek:
1 zł do 30 minut – to tak zwana opłata minimalna
2 zł za pierwszą i każdą następną godzinę
(maj 2021 r.).
Dodatkowa atrakcja
Sami co prawda nie spróbowaliśmy, ale po Węgielniku poprowadzono quest Tajemnice Węgielnika.