Jaworz – wieża widokowa w Paśmie Łososińskim

Jaworz – wieża widokowa w Paśmie Łososińskim

JAWORZ, NIE JAWORZE!

Umawiając się ze znajomymi na spotkanie przy wieży widokowej pod Jaworzem można się rozminąć o bagatela… 40 kilometrów! Wieża widokowa stoi bowiem zarówno na górze Jaworz (918 m. n.p.m.) w Beskidzie Wyspowym, jak i na górze Jaworze (882 m. n.p.m.) w Beskidzie Niskim. Nas tym razem poniosło na wschodnie rubieże Beskidu Wyspowego – na Jaworz.

Więcej informacji o naszych wycieczkach na WIEŻE WIDOKOWE znajdziecie tu.

Jaworz przez… Babią Górę

Pod wieżę widokową na Jaworzu można podjechać samochodem, co być może ma związek z zapewnieniem dojazdu do niewielkiej kaplicy w sąsiedztwie wieży. Jednak my postanowiliśmy być bardziej ambitni i dotrzeć do niej pieszo, niebieskim szlakiem ze Skrzętli-Rojówki. Trasa nie jest trudna i duża jej część wiedzie asfaltem lub utwardzaną drogą.

Szlak Skrzetla-Jaworz
Droga ze Skrzeli na Jaworz

Decydując się na wyjście ze Skrzętli mieliśmy okazję stanąć na szczycie Babiej Góry bez pokonywania przewyższenia rzędu 1000 metrów 😉 . Babia Góra w Beskidzie Wyspowym jest podobno dobrze znana miłośnikom paralotniarstwa, ale my do tej pory słyszeliśmy tylko o Babiej Górze vel Diablaku w Beskidzie Żywieckim.

Babia Góra w Beskidzie Wyspowym


Z Babiej zeszliśmy na szeroką przełęcz oddzielająca ją od Jaworza. Już stąd, pomimo niezbyt sprzyjającej aury, widać było całkiem sporo. W oddali dostrzegliśmy ośnieżone szczyty Tatr oraz charakterystyczną sylwetkę wieży widokowej na Jaworzu – cel naszej dzisiejszej wędrówki.

Przełęcz pomiędzy Babia Górą, a Jworzem
W drodze na Jaworz

Wkrótce rozpoczęło się początkowo łagodne, a później nieco bardziej strome, podejście. Jego głównym mankamentem było okrutne błoto, powstałe w wyniku rozjeżdżenia mokrej ziemi przez motocykle crossowe i quady.

Podejście do wieży pod Jaworzem

Wieża widokowa na Jaworzu

Wieża pod Jaworzem jest mocno ażurowa (ale planowana jest jej renowacja, więc może niedługo się to zmieni).

Wieża pod Jaworzem

Posiada też, niezbyt przyjazny dla osób z lękiem wysokości, „drabinowy” system wchodzenia na platformy. Konstrukcyjnie to bliźniaczka, zamkniętej obecnie z powodu remontu, wieży na Mogielicy.

Wejście na wieżę widokową pod Jaworzem

Możemy jednak zaświadczyć, że jest bardzo stabilna. Mimo dosyć silnego wiatru, który tego dnia tarmosił nas bez żadnej taryfy ulgowej, najwyższa, znajdująca się niemal 20 metrów ponad ziemią, platforma była stabilna. I nie „bujała”.
Wieża nie stoi na szczycie, przez co nie ma z niej panoramy na wszystkie strony świata, ale naprawdę nie można narzekać na to, co z niej widać.

Widok spod wieży pod Jaworzem
Widok z wieży na Jaworzu na Zalew Rożnowski

Przy dużej przejrzystości powietrza widoki musza być stąd wyśmienite. Nawet w ten pochmurny dzień udało nam się dostrzec Jezioro Rożnowskie oraz szczyty Gorców, Pienin i Beskidu Sądeckiego.

Widok z wieży pod Jaworzem
Widok z Jaworza w stronę Babiej Góry

W oddali majaczyły także zarysy tatrzańskich grani.

Tatry z Jaworza

Osoby, które źle się czują na tego typu konstrukcjach, mogą bez większej straty zostać na dole. Z góry widać niewiele więcej niż z polany podszczytowej, na której wieża stoi. Pod wieżą znajduje się wiata i miejsce na ognisko. Fajnie musi być zajadać pieczone kiełbaski z takimi widokami 😉 .

Widoki spod Jaworza

Jaworz jest mój!

Po zejściu z wieży moi Panowie postanowili przetestować właściwości wiatrochronne wiaty, ja zaś uznałam, że będąc tak blisko szczytu Jaworza po prostu nie wypada go nie zdobyć.

Podejście było dosyć strome, ale za to niezbyt długie. Wierzchołek Jaworza jest całkowicie porośnięty lasem, choć kiedyś musiało być inaczej, skoro stała tu wieża triangulacyjna. Wieże geodezyjne zwano kiedyś potocznie patriami, a szczyty na których stały często określano mianem Patria. Nie inaczej było z Jaworzem. Do tej pory niektórzy mieszkańcy Limanowej wybierając się na spacer na najwyższy szczyt Pasma Łososińskiego, idą na Patrię lub Kretówkę. Z wytłumaczeniem tej drugiej nazwy, nikt nie ma chyba najmniejszego problemu 😉 .

Jaworz - na najwyższym szycie Pasma Łososińskiego


Kusiło mnie mocno, aby ze szczytu wracać przez osuwiskową Jaskinię Zbójecką. Jednak myśl o kulących się pod wiatą, przemarzniętych i przewianych członkach rodziny kazała mi jak najszybciej wracać pod wieżę. Instynkt mnie nie zawiódł. Dopiero szybki marsz powrotny pozwolił wszystkim jako tako się rozgrzać. Wiosenna aura bywa zdradliwa.

Więcej informacji o naszych wycieczkach w BESKID WYSPOWY znajdziecie tu.

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Dojazd

Istnieje kilka możliwości dojazdu z Krakowa do Skrzętli-Rojówki. My jechaliśmy autostradą A4 do Brzeska, potem drogą 75 do Łososiny i dalej lokalnymi drogami przez Łyczankę i Świdnik, pod kaplicę w Skrzętli-Rojówce.

Parking

Samochód można zostawić w Skrzętli-Rojówce pod kaplicą.
Parking bezpłatny (marzec 2021 r.).

Opłaty

Brak.

Trasa

Skrzętla-Rojówka – Babia Góra – wieża widokowa pod Jaworzem – Jaworz – wieża widokowa pod Jaworzem – Babia Góra -Skrzętla-Rojówka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *