Zielony Staw Kieżmarski zimą

Zielony Staw Kieżmarski zimą

GDY ZIELONE JEST BIAŁE 😉

Trudno mi uwierzyć w to, że Zielony Staw Kieżmarski (Zelené pleso Kežmarské) mógłby się komuś opatrzeć albo znudzić. Byliśmy tam latem, byliśmy jesienią. Tym razem wybraliśmy się zimą. I z pewnością wybierzemy się jeszcze nie raz. Okalające staw skalne ściany jakoś kuszą i nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Żółty szlak nad Zielony Staw Kieżmarski

Podobnie jak horúce maliny + šľahačka, które właśnie odkryliśmy w schroniskowym menu.

Maliny na gorąco w schronisku nad Zielonym Stawem Kieżmarskim

Więcej informacji o naszych wycieczkach nad TATRZAŃSKIE JEZIORA znajdziecie tu i tu.

Zielony Staw z Białej Wody

Nad Zielony Staw Kieżmarski wybraliśmy się najkrótszą i najłatwiejszą drogą. To żółty szlak, który rozpoczyna się na parkingu przy drodze 537, przy przystanku autobusowym Kežmarská Biela voda. Niewątpliwym atutem tej trasy jest brak ostrych podejść. Ponad 600 metrów przewyższenia rozłożone jest bardzo równomiernie na dystansie około 7 kilometrów, co sprawia, że wycieczka nabiera charakteru długodystansowego spaceru, z prawdziwie wysokogórskim widokiem. Rzekomo (bo nie wszyscy znawcy tematu są co do tego zgodni), taką mniej więcej trasą, wiodła pierwsza, odnotowana w kronikach, ekskursyja tatrzańska. Odbyła ją, w Zielone Świątki roku pańskiego 1565, księżna Beata Łaska wraz ze swym małżonkiem Olbrachtem oraz mieszczanami z Kieżmarku. Wycieczka do Śnieżnych Gór, jak wówczas nazywano Tatry na Spiszu, była prawdopodobnie jednym z jej ostatnich miłych wspomnień. Zbiegła się w czasie z przepisaniem na Olbrachta ogromnego majątku Beaty, po którym to wydarzeniu, księżna została przez męża ubezwłasnowolniona i na długie lata zamknięta w kieżmarskim zamku.

Biała Woda – Rozdroże nad Matlarami – Zimna Studnia – Kowalczykowa Polana

Już po przejściu pierwszych metrów Doliny Kieżmarskiej (Dolina Kežmarskej Bielej vody), zanim jeszcze weszliśmy w las, na polanie Zbójowe, zapatrzyliśmy się na drugi pod względem wysokości tatrzański szczyt – Łomnicę (Lomnický štít, 2634 m.n.p.m.). Taki właśnie widok z okien mieli wczasowicze pensjonatu Biała Woda, który stał tu do 1947 r., zanim strawił go pożar.

Łomnica i Sławkowski Szczyt
Widok na Łomnicę z Kieżmarskiej Białej Wody

Potem droga weszła w las. Minęliśmy Rozdroże nad Matlarami (Rázcestie nad Matliarmi), gdzie do żółtego szlaku dołącza niebieski.

Nad Matliarami

Przy akompaniamencie szumu potoku Biała Woda Kieżmarska (Kežmarská Biela voda) wypatrywaliśmy pomiedzy drzewami „okienek” z widokiem na Rakuską Czubę (Veľká Svišťovka, 2037 m n.p.m.) i Kieżmarskie szczyty (Kežmarský štít, 2556 m n.p.m., Malý Kežmarský štít, 2513 m n.p.m.).

Z Rakuska Czubą w tle

Na Polanie Rzeżuchowej, na rozdrożu przy Zimnej Studni (Šalviový prameň), przeszliśmy przez mostek kontynuując marsz szlakiem żółtym. Odchodzący w tym miejscu niebiski szlak prowadzi do Doliny Białych Stawów (Dolina Bielych plies) i daje możliwość zrobienia niewielkiej pętelki. Nie byliśmy jednak pewni, czy jest on formalnie dostępny zimą.

Zimna Woda (Salviovy Pramen)

Minęliśmy Polanę Folwarską (Folvarská poľana) oraz znajdujące się na niej Rozdroże na Kowalczykowej Polanie (Rázcestie Kovalčikova poľana) i z drobną przygodą (tak kończy się zejście z udeptanej ścieżki zimą!) dotarliśmy do mojego ulubionego miejsca na trasie. Tu właśnie, za zakrętem ścieżki, zaczynają się widoki.

Śniegu po pas

Zaczynają się widoki!

Na pierwszy rzut idą niedostępne turystycznie szczyty Tatr Bielskich – Bujaczy Wierch (Bujačí vrch, 1947 m n.p.m.) i Jatki (Jatky).

W drodze nad Zielony Staw

A potem im dalej, tym lepiej – za kolejnym zakrętem czekają już szczyty Tatr Wysokich.

Zielony Staw już blisko

Ale zanim jeszcze doszliśmy do kotła stawu okolonego przez tatrzańskie kolosy, spotkaliśmy małego liska 🙂 .

Lisek w okolicach Zielonego Stawu
Lis w okolicach Zielonego Stawu

Niestety, zupełnie nie bał się ludzi. Porwał nawet rzuconą na ziemię kurtkę jednej z fotografujących go osób…

Czarny Szczyt nad schroniskiem nad Zielonym Stawem

Zielony Staw i schronisko

Wkrótce doszliśmy nad biały o tej porze roku Zielony Staw. Tylko dzięki niewielkim pęknięciom w pokrywającej go lodowej tafli dostrzec można było zielono połyskująca wodę. Legenda mówi, że kolor ten pochodzi od leżącego na dnie jeziora rubinu (karbunkułu). Dawno, dawno temu, ten cenny kamień tkwił na wierzchołku Jastrzębiej Turni (stąd dawna nazwa szczytu – Karbunkulová veža). I jak to zwykle w bajkach bywa, pewien młodzieniec postanowił zdobyć go dla swojej ukochanej. Niestety, gdy go dosięgał, w iglicę uderzył piorun i strącił młodzieńca wraz z klejnotem do jeziora. Roztrzaskany i rozproszony po dnie stawu rubin nadaje do dziś wodzie przepiękny kolor. Co prawda nie, jakby można tego oczekiwać, rubinowy, a zielonkawy – ale przecież w bajkach wszystko jest możliwe 🙂 .

Zielony Staw Kieżmarski

Nie odmówiliśmy sobie oczywiście pyszności ze Schroniska nad Zielonym Stawem Kieżmarskim (Chata pri Zelenom plese, 1551 m n.p.m). Schronisko to nazywane czasem bywa także Brnčalką od nazwiska swojego patrona – taternika Alberta Brnčala, który zginął w czasie wspinaczki na Jastrzębią Turnię. Numer jeden to, wspominane już wcześniej, maliny na gorąco. Ciekawe, czy w domu smakowałyby równie dobrze, jak w otoczeniu Jastrzębiej Turni (Jastrabia veža, 2138 m n.p.m.), Czarnego Szczytu (Čierny štít, 2425 m n.p.m.) i Małego Kieżmarskiego (Malý Kežmarský štít, 2513 m n.p.m.)?

Zielony Staw- schronisko
Otoczenie Zielonego Stawu Kieżmarskiego
Chata pri Zelenom plese

Z powrotem do Kieżmarskiej Białej Wody

Na tarasie pod schroniskiem wygrzewaliśmy się chyba z godzinę, ale w końcu trzeba było wracać. Niepewni zimowego statusu szlaku przez Dolinę Białych Stawów, zdecydowaliśmy się na powrót tą samą drogą.

Z widokiem na Jatki

Więcej informacji o naszych wycieczkach w TATRY znajdziecie tu.

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Dojazd

Granicę polsko-słowacką przekroczyliśmy na przejściu Jurgów-Podspady. W Podspadach w lewo, w stronę Tatrzańskiej Kotliny, drogą nr 66 (tzw. Droga Wolności/Cesta Slobody). Potem, już za Tatrzańską Kotliną, w prawo drogą 537, na parking pomiędzy miejscowościami Kežmarské Žľaby a Tatranské Matliare, przy przystanku autobusowym Kežmarská Biela voda.

Parking

Parking przy początku żółtego szlaku, tuż przy drodze 537 – 8 euro/ dzień (marzec 2022 r.)
współrzędne GPS: 49.18782169905443, 20.29246142958438

Edit 19.07.2023
Odradzamy parkowanie wzdłuż drogi, gdy parking jest pełny.
Grozi to założeniem blokady na koło i mandatem w wysokości 60 euro.
Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, niestety.
Z informacji od pana, który wypisywał mandat wynika, że w okolicach Tatrzańskiej Łomnicy przygotowano bezpłatny parking, z którego busy (czy bezpłatnie nie wiem) mają dowozić turystów do Białej Wody.
Na razie informacji na ten temat brak.

Opłaty

Innych opłat brak.

Ubezpieczenie

Akcje ratunkowe  Słowackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego (Horska zachranna služba) są płatne. Dla tego podczas wycieczek w Tatry słowackie warto mieć odpowiednie wykupione ubezpieczenie turystyczne.
My korzystamy z ubezpieczenia w Alpenverein.
Obecnie (2022 r.) oferowane są bardzo korzystne warunki dla nowych członków Towarzystwa. Szczegóły tu.

Trasa

Kežmarská Biela voda, bus  – Nad Matliarami – Šalviový pramen- Nizna Folvarska Polana – Chata pri Zelenom plese – Nizna Folvarska PolanaŠalviový pramenNad Matliarami Kežmarská Biela voda, bus

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *